sobota, 29 października 2011

Jazda na czerwonym

Ruchliwa trasa nr 92 w Swarzędzu. Dwa pasy w jedną stronę, dwa w drugą. Przy wjeździe do miasta, od strony Wrześni, skrzyżowanie z ulicą Sołecką. Niewielkie. Czasem aż żal się zatrzymywać. I to był problem. Bo kierowcy notorycznie ignorowali czerwone światło.

Od września koniec z tym. Strażnicy miejscy mają nowy sposób dyscyplinowania piratów drogowych - system rejestracji wykroczeń.

Na czym to polega? Dwie kamery zamontowane na lampach po dwóch stronach skrzyżowania zrobią piratowi drogowemu trzy zdjęcia. Jedno przed krzyżówką, drugie na jej środku. Na obu w tle będzie widoczny sygnalizator z czerwonym światłem. Trzecie - z twarzą kierowcy - będzie zrobione z drugiej strony.

System będzie się uruchamiał automatycznie w chwili zmiany światła na czerwone. A zdjęcie zostanie natychmiast wysłane do straży miejskiej.

Następnie tenże dowód złamania prawa, wraz z mandatem, trafi do kierowcy. Ile trzeba będzie zapłacić? Zgodnie z taryfikatorem nawet 500 złotych. Pieniądze trafią do kasy miejskiej i będą musiały zostać wykorzystane na poprawę infrastruktury drogowej w gminie.

Jeśli system się sprawdzi, ma szansę pojawić się przy wszystkich światłach i przejściach dla pieszych na ulicy Poznańskiej.

Koszt zakupu systemu tylko na jedno skrzyżowanie to około 30 tysięcy złotych. Dlatego nie podjęto jeszcze decyzji, czy zostanie on zakupiony, czy tylko wydzierżawiony.

Swarzędz jest pierwszym miastem w Wielkopolsce i jednym z kilku w całym kraju, gdzie działa nowy system rejestracji wykroczeń.